23-12-2013, 17:43
Pim poruszył ważną kwestię. Coś, co mi też się już wcześniej nasunęło. Obok samej filozofii, to świetna pożywka dla marketingu. Czasem mam wrażenie, że ''light'' pozwala sprzedać mniej za więcej pieniędzy (np kawałek nylonu na windshirta), a ''fast'' dotyczy szybkości, z jaką sprzęt ulega destrukcji i można sprzedać nowy model/egzemplarz ;)
Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej ;)