To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Na lekko czyli Fast & light / koncepcja F&L
#56
Fast & light idealnie wpisuje się w minimalizm, który mam po prostu w charakterze. Już nie chodzi o to, żeby było ''Fast'', tylko zwyczajnie łatwiej. Łatwiej bo lżej, łatwiej bo mniej rzeczy do pilnowania i pakowania. Zanim cokolwiek włożę do plecaka, to pytam się ''po co mi to będzie?''. Np. po co jest aparat fotograficzny? Dla mnie osobiście? Nie, dla innych, aby zobaczyli gdzie byłem. Więc jeżeli mam zamiar pisać relację, to go biorę. Jeżeli nie mam zamiaru pisać relacji z wyprawy, to nie biorę. Fajnie oglądnąć zdjęcia po jakimś czasie, ale jeszcze fajniej nie martwić się, że mi się aparat zniszczy, rozładuje itd. Przez 10 lat nie brałem aparatu a zdjęcia przechowuję w głowie ;) Zamiana sprzętu na lżejszy powinna być na samym końcu, jak już się zrzuci brzuch i wywali (a raczej nie włoży) do plecaka zbędnych rzeczy. Mam też zasadę taką, aby na żaden sprzęt nie wydać więcej niż 500 zł. Na razie się udaje, choć wymaga wyszukiwania promocji. Moja redukcja sprzętu to:
1. zmiana stelaża w namiocie z włókna na alu i śledzi na alu (zrobione własnoręcznie)
2. kupno namiotu - jedynki. Na lato plandeka budowlana
3. kupno śpiwora puchowego zamiast syntetyka. Korzystając ze zniżek da się zmieścić w 500 zł
4. do tego używana puchówka. Zestaw śpiwór+puchówka do spania nawet w śniegu
5. kupno koszulek: wełnianej i syntetycznej z jonami srebra. Nie śmierdzą, można chodzić 2 tygodnie, zastępują więc koszulki na zmianę
6. to samo gacie i skarpety
7. w kosmetyczce wszystko w małych tubeczkach, ścierka z mikrofibry z Biedry zamiast drogiego ręcznika
8. porządny woreczek strunowy zamiast portfela. Bo ile razy płaci się na szlaku? ;)
9. zamiast menażki plastikowy pojemnik na jedzenie i stalowy kubek z Pepco do gotowania. Jest tak cienki, że lekki jak tytan ;)
10. Zamiast ciepłego polara można w awaryjnej sytuacji nałożyć na siebie całą bieliznę: czystą, brudną, tą do spania. Robi się cieplej niż w polarze.
11. Nóż ''finka'' zostaje w domu, a biorę taki do owoców, który też tnie, a waży 15g.

No i nagle po wszystkich redukcjach okazało się, że nie potrzebuję plecaka 60l, który waży 2,5 kg, tylko plecaka 30l, który już miałem, a waży 1 kg. To też da się zredukować, ale póki co nie będę kupował.
---
Edytowany: 2013-12-20 15:15:56

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE:Na lekko czyli Fast & light / koncepcja F&L - przez Ivan Drago - 20-12-2013, 15:07

Skocz do: