19-12-2013, 18:58
Braavosi jeśli chodzi o jedzenie to jasne, że ilość kalorii będzie zmienna ale na przykład co zabieramy jest moim zdaniem ciekawe, choć może zasługuje na oddzielny temat. Natomiast jeśli chodzi o wcześniej wspomnianą wodę nie chodzi mi nawet o jej konkretną ilość, ale o to jak idea F&L zmienia spojrzenie na sprawę. Bo jeśli będę miał lżejszy plecak, to może przejdę dalej i dojdę do źródła wody albo po rozbiciu obozowiska będę miał jeszcze siły by po nią pójść i naglę okazuje się, że zamiast wody na 2 pełne dni wystarczy mi jej tylko tyle ile potrzebuje tego dnia na szlaku. To zgodnie z wspomnianymi wyżej potrzebami kilka kilogramów mniej.
Mnie na przykład ruszyło gdy zobaczyłem jak Andrew Skurka podczas swojej wielkiej pętli dokoła Alaski zamiast palnika używa puszki po karmie dla kota z nawierconymi otworami. Kilka gr nic się nie może zepsuć nic się nie zatka kosztuje grosze :)))))
---
Edytowany: 2013-12-19 19:09:57
-------------------------------------------
Szymon
Mnie na przykład ruszyło gdy zobaczyłem jak Andrew Skurka podczas swojej wielkiej pętli dokoła Alaski zamiast palnika używa puszki po karmie dla kota z nawierconymi otworami. Kilka gr nic się nie może zepsuć nic się nie zatka kosztuje grosze :)))))
---
Edytowany: 2013-12-19 19:09:57
-------------------------------------------
Szymon