04-01-2014, 01:28
OT
Info dla ogółu
W tym kraju przesyłka piorytetowa od zwykłej nie różni się niczym poza ceną. Paradoksalnie często ,,zwykła'' dochodzi szybciej niż ,,p''.
Przykład. W piatek przed świętami (czyli apogeum pocztowe) po południu nadałem list (ale wagowo to była mała paczka) do Hajnówki. Liczyłem się z tym , że moje gapiostwo zaowocuje dostarczeniem po swiętach. List dotarł w poniedzialek po południu. Cena 5 zł coś tam (40 gr???, 70gr ??? )
,,Polecony'' daje złudne nadzieje nadawcy, że przesyłka nie zginie.
W praktyce jak ma zginąć to i tak zginie. Po ok 45 dniach nadawca wykonujący procedurę reklamacji otrzymuje odp. w stylu ,,nie mam pańskiego płaszcza i co pan mi zrobi?''. Żyjemy w takim kraju i tyle. Ale i tak korzystam z PP bo jest o niebo lepsza od kurierów wszelkiej maści.
Oczywiście ,,tuba'' to musi być polecony bo do standardowej (przepisowej) skrzynki nie wchodzi.
Bart na poczcie są sprzedawane paczki i koperty. W cenie takiego opakowania jest już wliczona opłata wysylki. Jest też podana max waga ale to nas nie dotyczy bo nie wysyłasz wiecej niż 15 szt. w jednym opakowaniu. Rzutuje tylko rozmiar czyli muszą się zmieścić A3 (mogą być lekko podwinięte).
Info dla ogółu
W tym kraju przesyłka piorytetowa od zwykłej nie różni się niczym poza ceną. Paradoksalnie często ,,zwykła'' dochodzi szybciej niż ,,p''.
Przykład. W piatek przed świętami (czyli apogeum pocztowe) po południu nadałem list (ale wagowo to była mała paczka) do Hajnówki. Liczyłem się z tym , że moje gapiostwo zaowocuje dostarczeniem po swiętach. List dotarł w poniedzialek po południu. Cena 5 zł coś tam (40 gr???, 70gr ??? )
,,Polecony'' daje złudne nadzieje nadawcy, że przesyłka nie zginie.
W praktyce jak ma zginąć to i tak zginie. Po ok 45 dniach nadawca wykonujący procedurę reklamacji otrzymuje odp. w stylu ,,nie mam pańskiego płaszcza i co pan mi zrobi?''. Żyjemy w takim kraju i tyle. Ale i tak korzystam z PP bo jest o niebo lepsza od kurierów wszelkiej maści.
Oczywiście ,,tuba'' to musi być polecony bo do standardowej (przepisowej) skrzynki nie wchodzi.
Bart na poczcie są sprzedawane paczki i koperty. W cenie takiego opakowania jest już wliczona opłata wysylki. Jest też podana max waga ale to nas nie dotyczy bo nie wysyłasz wiecej niż 15 szt. w jednym opakowaniu. Rzutuje tylko rozmiar czyli muszą się zmieścić A3 (mogą być lekko podwinięte).