14-11-2013, 17:42
Martin, ja bym stawiał te koszulki dokladnie w polowie drogi miedzy sztucznymi, ktorych praktycznie w ogole nie mogę nosić (wyjątek koszulki z x-Static), bo zaczynają śmierdzieć po 2 godzinach, a produktami naturalnymi w stylu Smartwool i inne wymienione przeze mnie powyżej (100% merino) czy Silkbody (mieszanka jedwabiu, merino i dodatku bawełny). Młody już nie jestem, praca siędząca, nie mam kondycji, więc na podejściach daję z siebie wszystko. Nic dziwnego, że u mnie krócej wytrzymują :-) I dlatego z brubecka owszem korzystam jak jestem w domu, ale na wszelkie wyjazdy biorę coś innego.
Z innych spostrzeżeń - koszulki i kalesony brubecka są wyraźnie zimniejsze niż merino o analogicznej gramaturze.
Z innych spostrzeżeń - koszulki i kalesony brubecka są wyraźnie zimniejsze niż merino o analogicznej gramaturze.