20-10-2013, 20:03
Co do wniosków na temat sztywności bym dyskutował.
Zakonnice w sandałach, panowie w klapkach z siatkami z marketów przeczą tezie, że tylko w meindlach endaginach można przejść Orlą Perć.
W czasach turystycznych byłem tam w ''pionierkach''. Potem były ''trzewiki wysokogórskie Himalaje'', potem w czasach wspinaczkowych liczne treki cordura/skóra, czy sprzęty ''adidaskowate''. Teraz byłby but cięższy, bo stawy skokowe się odzywają.
Oznaczenia sztywności A, B, B/C mają z znaczenie dla mnie informacyjne m.in przy doborze raków. A reszta to kwestia indywidualnego wyboru, którego sam dokonałeś będąc w tych butach jak mniemam na Elbrusie.
Zaraz się znajdzie ktoś kto postawi tezę, że Elbrus to minimum LaSportiva Nepal Evo z thinsulatem, bo inaczej ''panie odmrożenia pewne''.
---
Edytowany: 2013-10-20 21:11:35
-------------------------------------------
Pim
Zakonnice w sandałach, panowie w klapkach z siatkami z marketów przeczą tezie, że tylko w meindlach endaginach można przejść Orlą Perć.
W czasach turystycznych byłem tam w ''pionierkach''. Potem były ''trzewiki wysokogórskie Himalaje'', potem w czasach wspinaczkowych liczne treki cordura/skóra, czy sprzęty ''adidaskowate''. Teraz byłby but cięższy, bo stawy skokowe się odzywają.
Oznaczenia sztywności A, B, B/C mają z znaczenie dla mnie informacyjne m.in przy doborze raków. A reszta to kwestia indywidualnego wyboru, którego sam dokonałeś będąc w tych butach jak mniemam na Elbrusie.
Zaraz się znajdzie ktoś kto postawi tezę, że Elbrus to minimum LaSportiva Nepal Evo z thinsulatem, bo inaczej ''panie odmrożenia pewne''.
---
Edytowany: 2013-10-20 21:11:35
-------------------------------------------
Pim