26-02-2014, 11:42
proponowałabym, żeby przenieść całą dyskusję na bloga. Będzie jaśniej, Rzeczywiście ustalenie wymiarów Pana Mateusza wymagało kilku maili, dwa podane mi obwody uda różniły się o 8 cm a długości od kroku do ziemi o 4. Trochę teraz żałuję, że nie zgodziłam się na wersję tuba z rozcięciem- z oryginalnego projektu. Wprawdzie w kroku wyglądałoby to kosmicznie (duży i puchaty gniot ściągnięty z tyłka i brzucha) a w pasie miało ponad 110 cm ( bo to nie biodra ale dwa razy obwód uda) siadanie w ''spodniach'' bez pokrojów ściągało by z z 4 liter wszystko i nawet wykonane ze stali szelki nie dałyby temu rady, ale wymiary miałabym tylko 2, wszystkie kąty 180 stopni... i o ile mniej przekonywania :)
Najtrudniejszym punktem jest ogonek i nasze niezrozumienie na temat zamków. Rzeczywistość jest jak zwykle mniej kolorowa niż wyobraźnia. Zamki rozsuwane z obu stron (dwumaszynkowe) rozdzielają się tylko z jednej strony. Uparłam się żeby tą stroną była góra, stad ogonek sprawił mi sporo kłopotów- do tej pory nie wiem gdzie upchniemy listwy- w projekcie wspomniane dość enigmatycznie. To nie zmienia faktu, że konstrukcja spodni o wymiarach Pana Mateusza jest już możliwa do zrobienia (o ile wymiary znów się nie zmienią) - do ustalenia pozostaje nam tylko kwestia zamków i listw jak również rozmiar i wygląd ogonków.
To patrząc ze strony formy- bezdety możliwe do przestawienia przy pomocy kilku kliknięć.
Zamki w kroku i pomiędzy udami mogę zrobić tylko bez gwarancji na ich bezawaryjne i długie działanie. To czy autor pomysłu lubi opór jaki będą stawiać podczas chodzenia i wydawany przy tym dźwięk nie jest moją sprawą. To, że będą się tam plątać listwy można usunąć razem z listwami, więc pozostawiam tę sprawę do ostatecznej decyzji Mateuszowi. W projekcie seryjnym nie zrobiłabym takich zamków, mam 20 letnie doświadczenie w projektowaniu odzieży (nie tylko dla Kwarka), ale nie ma obowiązku, żeby z tego doświadczenia korzystać.
-------------------------------------------
kasia nizinkiewicz Kwark
Najtrudniejszym punktem jest ogonek i nasze niezrozumienie na temat zamków. Rzeczywistość jest jak zwykle mniej kolorowa niż wyobraźnia. Zamki rozsuwane z obu stron (dwumaszynkowe) rozdzielają się tylko z jednej strony. Uparłam się żeby tą stroną była góra, stad ogonek sprawił mi sporo kłopotów- do tej pory nie wiem gdzie upchniemy listwy- w projekcie wspomniane dość enigmatycznie. To nie zmienia faktu, że konstrukcja spodni o wymiarach Pana Mateusza jest już możliwa do zrobienia (o ile wymiary znów się nie zmienią) - do ustalenia pozostaje nam tylko kwestia zamków i listw jak również rozmiar i wygląd ogonków.
To patrząc ze strony formy- bezdety możliwe do przestawienia przy pomocy kilku kliknięć.
Zamki w kroku i pomiędzy udami mogę zrobić tylko bez gwarancji na ich bezawaryjne i długie działanie. To czy autor pomysłu lubi opór jaki będą stawiać podczas chodzenia i wydawany przy tym dźwięk nie jest moją sprawą. To, że będą się tam plątać listwy można usunąć razem z listwami, więc pozostawiam tę sprawę do ostatecznej decyzji Mateuszowi. W projekcie seryjnym nie zrobiłabym takich zamków, mam 20 letnie doświadczenie w projektowaniu odzieży (nie tylko dla Kwarka), ale nie ma obowiązku, żeby z tego doświadczenia korzystać.
-------------------------------------------
kasia nizinkiewicz Kwark