28-09-2013, 08:28
Moje doświadczenia z mokrym lasem są takie, że tego typu warunki załatwią większość butów. Mokra trawa, błoto, deszcz- nie wiem jaki nubuk z ceratą długo to wytrzyma. Dobrze zaimpregnowana licówka z GTX miałaby chyba największe szanse. Ale i tak nie zastąpi przy codziennym użytkowaniu buta o konstrukcji zbliżonej do kalosza- czyli dół wykonany z gumy, a góra ewentualnie ze skóry. Pozostaje kwestia dobrego połączenia tych materiałów, bo to jest zwykle newralgiczny punkt. Kolega leśniczy niszczy buty na potęgę, najbardziej zadowolony jest z meindla i chiruca, ale i tak w pewnych okolicznościach kalosze po prostu nie mają konkurencji.
-------------------------------------------
Gdy brakuje mi outdooru- jem obiad sporkiem.
-------------------------------------------
Gdy brakuje mi outdooru- jem obiad sporkiem.