20-02-2013, 17:26
Szczerze, to jestem bardzo zniesmaczony taką formą reklamy i zaskoczony, że ten proceder działa na taką skalę. Owszem, wiadomo było, że firmy chcąc mieć dobre opinie w necie o swoich produktach często pisały same o nich anonimowo. Nie sądziłem jednak, że są też specjalne ,,firmy'', które się tym niemalże zawodowo zajmują i pobierają swoisty haracz od producentów. Skupiając się już tylko na Naszym portalu ciekawe, ile było i jest takich kupionych opinii i recenzji, bo wychodzi na to, że są! Kwestia jak z tym teraz walczyć? Może dość radykalnie wprowadzić jakiś np. roczny limit stażu/rejestracji na NGT dla osób chcących zamieścić recenzję produktu. Taka osoba oczywiście będzie mogła się udzielać, doradzać itp., ale reckę będzie mogła dodać dopiero po ,,okresie próbnym''. Przynajmniej będziemy wiedzieli, że jeśli delikwent z Nami wytrzymał tyle czasu to chce dobrze dla NGT.