09-01-2013, 18:31
Wracajac do testu to zarowno devolda jak i woolpowera solidnie oblecialem i kolejna roznica sie uwidocznila. Devold bardziej sztywnieje od potu. Mimo ze zdecydowanie mniej smierdzi to po wysuszeniu po wysilku w niektorych miejscach material sztywnieje. Wiadomo ze zaraz po ponownym ubraniu sztywnosc znika i w niczym nie przszkadza, ale w wp tegno nie ma, tyle ze wczesniej smierdzi. Kolejna sprawa to pojawiajace sie na devoldzie solne zacieki, czego na wp niewidac. Trudno to uznawac za wady bo w sumie na uzytkowanie wplywu to nie ma, ale takie cos wystepuje.
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763