17-12-2012, 16:59
Kordowiec bardzo lubię, byłam tam kilka razy i bardzo chętnie wybiorę się ponownie :)
A co do ciszy nocnej, to hmmm... jest tak jak wszędzie czyli regulamin swoje a towarzystwo swoje, oczywiście w ramach zdrowego rozsądku i liczenia się z innymi :) Sam Jędrek nie miał nigdy nic przeciwko temu, że siedzimy do późnej nocy przy piwku/winku i gitarze :)
A co do ciszy nocnej, to hmmm... jest tak jak wszędzie czyli regulamin swoje a towarzystwo swoje, oczywiście w ramach zdrowego rozsądku i liczenia się z innymi :) Sam Jędrek nie miał nigdy nic przeciwko temu, że siedzimy do późnej nocy przy piwku/winku i gitarze :)