04-11-2010, 12:13
Niestety potwierdzam luzowanie się szelek systemu nośnego na dolnych klamerkach (plecak AC 65+10, kupiony w lipcu 2010). Na prawidłowo wyregulowanym pasie biodrowymi piersiowym dosyć szybko plecak osuwa się. Przy podchodzeniu w górę muszę dociągać szelki co ok 20-30 minut. Przy szybkich zejściach lub biegu w dół jest tragicznie, wystarczy kilkanaście kroków aby plecak wisiał. Co ciekawe po rozluzowaniu się szelek cały ciężar przenosi się na pas biodrowy, odstając u góry (przy kominie) tym samym uciskając przez pas piersiowy klatkę piersiową. Dodatkowo luzowanie następuje nierównomiernie, z prawej strony szybciej. Próbowałem wszelkiej konfiguracji, z samym pasem biodrowym, samym piersiowym, w ogóle bez użycia pasów (2 ostatnie opcje sprawdzane tylko pro forma) oraz przy różnej wysokości zaczepienia systemu nośnego, na całej jego rozpiętości. Bez jakiejkolwiek poprawy. Dodam, że całkowita waga plecaka w czasie prób wynosiła 10-15 kg. A szkoda bo plecak bardzo wygodny (praktycznie nieodczuwalny na plecach)i funkcjonalny. Zareklamowałem go (nie było łatwo pan sprzedawca nie bardzo mi wierzył). Mam nadzieje, że coś na to poradzą. Jeśli nie pozostaje zmienić firmę.