12-08-2004, 09:27
Panowie, nie ma kłopotu. Ustawimy auta tak, że je moją żółtą stodołą przyblokuję. Gwarantuję, że pierwszy lepszy włamywacz Wartburgiem nie odjedzie ;) Ten samochów wymaga oprócz oczywistych umiejętności związanych z jazdą autem także kilku dodatkowych atutów. Wspomagania niet, skrzynia biegów toporna... choć i tak mój obecny bolid jest o niebo lepszy od starego dwusuwa. Tam były czasem (zimą) potrzebne umiejętności (bicepsy) kierowcy Ziła :)
To oczywiście wszystko off topic. Ale jeżeli rzeczywiście będzie taka potrzeba, to Wartburgiem zastawimy i tyle. A radia, akumulatory i foteliki dziecinne weźmiemy pod pachę coby nie kusiły...
Myślę, że warto zaryzykować zaufanie w uczciwość autochtonów. Skoro treewood tak mówi.
-------------------------------------------
Beware The Rage Of A Bersrker
To oczywiście wszystko off topic. Ale jeżeli rzeczywiście będzie taka potrzeba, to Wartburgiem zastawimy i tyle. A radia, akumulatory i foteliki dziecinne weźmiemy pod pachę coby nie kusiły...
Myślę, że warto zaryzykować zaufanie w uczciwość autochtonów. Skoro treewood tak mówi.
-------------------------------------------
Beware The Rage Of A Bersrker