09-08-2004, 11:11
Ja mam teraz podobny problem z Babią - urywam się z poważnej imprezy rodzinnej mając w planach Babią na dwa dni. Ale jeżeli ma być jeden dzień to się muszę poważnie zastanowić. Wycieczka tam i spowrotem żeby się piwka napić i zaraz pozbierać wychodzi po prostu drogo. No i szkoda mi wtedy komplet rodziny fatygować.
Zastanówcie się ludkowie raz jeszcze. Ostatecznie, może i taką wersję wymyślimy - jak kto musi to wraca w sobotę, reszta zostaje na noc. Tylko ja ze swojej strony jeszcze wolałbym dokładnie wiedzieć, jak taki nocleg miałby wyglądać. Namiot to nie problem, trzeba tylko mieć miejsce. No i faktycznie, jak śpimy na dziko, to 20 osobowy zlot to pewien problem :D
-------------------------------------------
Beware The Rage Of A Bersrker
Zastanówcie się ludkowie raz jeszcze. Ostatecznie, może i taką wersję wymyślimy - jak kto musi to wraca w sobotę, reszta zostaje na noc. Tylko ja ze swojej strony jeszcze wolałbym dokładnie wiedzieć, jak taki nocleg miałby wyglądać. Namiot to nie problem, trzeba tylko mieć miejsce. No i faktycznie, jak śpimy na dziko, to 20 osobowy zlot to pewien problem :D
-------------------------------------------
Beware The Rage Of A Bersrker