17-02-2005, 13:07
ciao. jestem zmarźluchem. a śpiwór ten mam od 3 lat.godny polecenia i bardzo, bardzo wygodny. Pomimo komfortu -8 ja spałem w nim przy -15 -16 i spoko. Sporo go katuje zwłaszcza na wyjazdy w skały i nie oszczędzam. A za kilka dni po raz kolejny jade zimą pod namiot z koleżkami w beskid żywiecki - takie tam marszruty dla porąbanych. w każdym bądz razie nie martwie się już o zimno w nocy. najiększy minus to zbyt duży worek kompresyjny i trzeba coś kombinować.Mogli by coś poorawić ztym fantem.
-pozdro.
-------------------------------------------
piteriks
-pozdro.
-------------------------------------------
piteriks