16-01-2012, 08:17
Właśnie dotarłem, niestety na razie jedynie do pracy. Jeszcze nawet nie przywitałem się z piłką :D
Kawałek drogi- ale warto bylo i bardzo się cieszę, że pojechałem.
Każdemu należałyby się podziękowania indywidualne, ale dziękuję ogólnie za wasze towarzystwo, rozmowy, muzykę i świetną zabawę. Trochę zachrypłem, ale to pewnie przez mróz ;)
Odrębne podziękowania przed i pozlotowe składam:
Bartoliniemu- za piątkowe przejście, wrażenia na szlaku, romantyczną kolację przy świecach w Kocierzu;)
Tadikowi- za podwiezienie :)
Jadze- wielkie podziekowania za to, ze nie musiałem kwitnąć pół dnia na dworcu w Krakowie nad hamburgerem w Macu :)
Zdjęcia będą niebawem :)
-------------------------------------------
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.
Kawałek drogi- ale warto bylo i bardzo się cieszę, że pojechałem.
Każdemu należałyby się podziękowania indywidualne, ale dziękuję ogólnie za wasze towarzystwo, rozmowy, muzykę i świetną zabawę. Trochę zachrypłem, ale to pewnie przez mróz ;)
Odrębne podziękowania przed i pozlotowe składam:
Bartoliniemu- za piątkowe przejście, wrażenia na szlaku, romantyczną kolację przy świecach w Kocierzu;)
Tadikowi- za podwiezienie :)
Jadze- wielkie podziekowania za to, ze nie musiałem kwitnąć pół dnia na dworcu w Krakowie nad hamburgerem w Macu :)
Zdjęcia będą niebawem :)
-------------------------------------------
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.