15-01-2012, 13:52
No, ja już też w domku - wstałem skoro świt, doczłapałem do autka - faktycznie było ''lekko'' pod śnieżkiem ale spokojnie dotarłem do domu.
Zlot jak zwykle udany, ludzie świetni, atmosfera rewelacyjna - cieszę się ludziska, że Was znowu mogłem spotkać
pozdrawiam - i do następnego ;-)
Zlot jak zwykle udany, ludzie świetni, atmosfera rewelacyjna - cieszę się ludziska, że Was znowu mogłem spotkać
pozdrawiam - i do następnego ;-)