04-03-2016, 21:10
Nie wiem, może coś się zmieniło na rynku, ale chyba nie na jeszcze kurtki z neoshella na tyle lekkiej, by było sens wybierać się z nią na jakiś bieganie nie-ultra. Do innych zastosowań, turystycznych i wspinaczkowych, moim zdaniem to bardzo dobry materiał. Prawdę mówiąc, po ponad trzyletnim użytkowaniu nie widzę w swoim egzemplarzu żadnych wad. Wciąż i oddycha i chroni przed wodą na początkowym poziomie. Ostatnio używam może nieco rzadziej ale nie dlatego że mi jej żal na darcie po skale, bo też wątpię by to mogło jej realnie zaszkodzić, mi w każdym razie jeszcze nie udało się uszkodzić bluzy/koszulki/kurtki podczas wspinu, ale dlatego że polakomilem się na mega lekką kurtkę z pertexu shield+, która waży tak niewiele, że grzech jej nie brać. I chociaż ta ostatnia ma, jak mi się wydaje, odczuwalnie nieco gorsze parametry, to zapewnia bardzo przyzwoity, wystarczający poziom ochrony. Neoshella biorę tylko wtedy, kiedy prognozy obiecują solidny kilkudniowy deszcz a ja mam zamiar w nim chodzić, jak ostatnio w Beskidy. Swego ostatniego Gore, Marmot Alpinist X, oddałem koledze, bo mi tylko już w szafie zawadzal, choć to był super HS. Mój neo jednak nieco lepszy:)
-------------------------------------------
gavagai.ngt.pl
-------------------------------------------
gavagai.ngt.pl