04-12-2012, 22:59
Najlżejszy neoshell jest chyba za ciężki na takie wyczyny. Osobiście wziąłbym jakiegoś WS N2S, bo i komfort termiczny, i wiatroszczelny i mżawkoodporny. Gdyby prognoza zapowiadałaby zlewę dołożyłbym pewnie jakąś wiatrówkopodobną kurteczkę. No ale to moje wyobrażenie, bo na ultra biegach górskich się nie znam - biegłem jedynie w tym roku na Babią Górę: 10+ k, 1200 m podbiegu (na szczycie pizgało i było bodaj -5, ale przewiewny t-shirt oraz cienka koszulka z długim rękawem Marmota wystarczyła).
-------------------------------------------
gavagai.ngt.pl
-------------------------------------------
gavagai.ngt.pl