06-06-2017, 21:18
Cześć. Mam problem z doborem butów. Niedawno zajechałem znienawidzone Kaylandy z membraną event, teraz cierpię w Garmontach Vetta MNT z Gore.
Oba modele kupiłem kierując się wagą buta jednak nie doceniłem mocnych i twardych podeszw jakie kiedyś miałem w Hanwagach. Po całodniowej wędrówce/wspinaczce w Tatrach spody stóp mam niemiłosiernie obolałe. W Garmontach jakby zapalenie rozcięgna podeszwowego :/ Do tego doszło totalne rozmoczenie stopy pod wpływem potu, możliwe że zawiniły skarpetki.
Zastanawiam się nad wysokimi ze skórą wewnątrz ale wolałbym coś lżejszego.
Co możecie polecić ze świetną wentylacją i amortyzacją ?
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
Oba modele kupiłem kierując się wagą buta jednak nie doceniłem mocnych i twardych podeszw jakie kiedyś miałem w Hanwagach. Po całodniowej wędrówce/wspinaczce w Tatrach spody stóp mam niemiłosiernie obolałe. W Garmontach jakby zapalenie rozcięgna podeszwowego :/ Do tego doszło totalne rozmoczenie stopy pod wpływem potu, możliwe że zawiniły skarpetki.
Zastanawiam się nad wysokimi ze skórą wewnątrz ale wolałbym coś lżejszego.
Co możecie polecić ze świetną wentylacją i amortyzacją ?
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora