01-06-2011, 19:26
Schodząc szlakiem, nierzadko konieczne jest lekkie ''zeskoczenie'', a przy taszczeniu chociażby 10kg na plecach, taki skok z nieusztywnionymi kostkami może skończyć się chociażby skręceniem. Przy czym staw nie ma być przykryty w całości, bo wówczas podejście pod górkę byłoby katorgą. W butach niskich spokojnie możesz wygiąć stopę w stawie skokowym na bok, a w wysokich nie. I dzięki temu stopa nie jest narażona na takie uszkodzenie (nadmierne wygięcie).
Co do kiszenia stup, to co to za różnica, skoro stopa tak czy siak jest cała przykryta? Przecież na wysokości kostek czy ścięgna stopa się aż tak nie poci (bo gruczołów potowych jest znacznie mniej). Idąc dalej tym tropem, najlepiej zamiast zwykłych butów nosić sandały, wówczas nic Ci się nie skisi.
---
Edytowany: 2011-06-01 20:28:23
Co do kiszenia stup, to co to za różnica, skoro stopa tak czy siak jest cała przykryta? Przecież na wysokości kostek czy ścięgna stopa się aż tak nie poci (bo gruczołów potowych jest znacznie mniej). Idąc dalej tym tropem, najlepiej zamiast zwykłych butów nosić sandały, wówczas nic Ci się nie skisi.
---
Edytowany: 2011-06-01 20:28:23