16-05-2011, 08:24
Taki akumulatorek wystarcza na 4 ladowania (wiemZbynek liczyl) - jedno ladowanie to 3 dni pracy wiec … Wyprawy tygogniowe czy 2tygodniowe bez mozliwosci dobrania pozywienia to wystawczajace obiazenie plecow (nawet zakladamy ze beda to same wysokoenergetyczne LIOFILIZATY) - wode najczesciej da sie dobrac po drodze.
A ja moge dokupic sobie drugi maluski akumulatorek i bede mial sporo wiecej pradu niz z tego zestawu 2kg (zgodnie z tym co pisaliscie)
Te pol ''kilo'' wiecej pradu (ktore wazy kolo 2 kg) trzeba dzwigac - trzeba je wniesc na gore trzeba je zniesc. By pleacak pozostal ''lekki'' trzeba z czegos zrezygnowac (moze z dodatkowej wody) - moze nie ma z czego zrezygnowac wtedy dowala sie 2kg - a to sporo. To moze przyczynic sie do kontuzli (kolano moze kostka). Dla takich co jada w las posiedziec w namiocie i posluchac radia to jest super pomysl dla innych nie do konca.
-------------------------------------------
filemoon
A ja moge dokupic sobie drugi maluski akumulatorek i bede mial sporo wiecej pradu niz z tego zestawu 2kg (zgodnie z tym co pisaliscie)
Te pol ''kilo'' wiecej pradu (ktore wazy kolo 2 kg) trzeba dzwigac - trzeba je wniesc na gore trzeba je zniesc. By pleacak pozostal ''lekki'' trzeba z czegos zrezygnowac (moze z dodatkowej wody) - moze nie ma z czego zrezygnowac wtedy dowala sie 2kg - a to sporo. To moze przyczynic sie do kontuzli (kolano moze kostka). Dla takich co jada w las posiedziec w namiocie i posluchac radia to jest super pomysl dla innych nie do konca.
-------------------------------------------
filemoon