14-05-2011, 22:26
Sivvusek, ten Wiecek, to może i fajny gościu, ale na elektronice nie zna się kompletnie. To jakieś kuriozum, żeby stosować aku 12V, aby uzyskać 5V.
6V wystarczy.
Ładowarka na korbkę odpada. Jest zupełnie nieefektywna. Poszukaj mojego tekstu z tego roku na pl.rec.gory.
W pełni racjonalnym rozwiazaniem jest zapasowy aku. Tylko i wyłącznie. Na drugim miejscu stawiałbym na te różne fikuśne battery-packi. Zakładam, że raz na jakiś czas ma się dostęp do ładowarki.
Ładowarka na 1 bateryjkę R6 to gadżet. Bardzo mała sprawność. Lepiej wyjdzie zabrać zapasowy aku. Duże i ciężkie nie są.
Niestety, jak chce się mieć różne elektroniczne gadżety, to trzeba trochę ponosić na plecach.
6V wystarczy.
Ładowarka na korbkę odpada. Jest zupełnie nieefektywna. Poszukaj mojego tekstu z tego roku na pl.rec.gory.
W pełni racjonalnym rozwiazaniem jest zapasowy aku. Tylko i wyłącznie. Na drugim miejscu stawiałbym na te różne fikuśne battery-packi. Zakładam, że raz na jakiś czas ma się dostęp do ładowarki.
Ładowarka na 1 bateryjkę R6 to gadżet. Bardzo mała sprawność. Lepiej wyjdzie zabrać zapasowy aku. Duże i ciężkie nie są.
Niestety, jak chce się mieć różne elektroniczne gadżety, to trzeba trochę ponosić na plecach.