no podejrzewam, że mokradła by mnie szybko zniechęciły. Ale już w Niskim z przyjemnością chodzę w takich czy innych adidaskach. Inna rzecz, czy mowa o jednodniówce czy weekendzie, czy o tygodniowym treku w (względnej) dziczy - trudno żeby dzień deszczu na początku psuł całe plany.
Inna sprawa, że taką sytuację, że błoto jest DOSŁOWNIE po kostki na dłuższych fragmentach i nie ma możliwości go obejść, miałem RAZ. I wtedy i tak warunki nas pokonały, bo Engadiny żony i moje Badile zwyczajnie przemokły po 5h pierwszego dnia...
Inna sprawa, że taką sytuację, że błoto jest DOSŁOWNIE po kostki na dłuższych fragmentach i nie ma możliwości go obejść, miałem RAZ. I wtedy i tak warunki nas pokonały, bo Engadiny żony i moje Badile zwyczajnie przemokły po 5h pierwszego dnia...