03-01-2014, 15:44
Słabsze trzymanie ciepła w porównaniu do termosów, to nie wada, tylko założenie konstrukcyjne. To nie jest termos, tylko kubek do podtrzymywania temperatury napojów.
Jak wielu z was wspomniało, korek nie jest izolowany. Dobrze, zęby o tym wiedzieli potencjalni nabywcy.
Z moich obserwacji, a przerobiłem tych kubków około dziesięciu przez ostatnie kilka lat, lepiej trzymają zimno, niż ciepło ;-)
Latem gorąca kawa po ok 1 godz nie jest juz gorąca, a bardzo ciepła, po 2 godz jest już ciepła, po 3 godz. jest letnia. W niższych temp, np poniżej zera, po 1 godz na zewnątrz, już jest mało ciepła. Oczywiście dużo zależy od temp otoczenia.
Lepiej ma się sprawa z zimnymi napojami w lecie. Nie mierzyłem nigdy strat temperatury, ale moją mrożoną kawę po pół dnia na plaży, dalej mam bardzo zimną. Jeśli dodać do kubka kilka kostek lodu, napój bedzie lodowato zimny nawet po ok 8 godzinach (jeśli oczywiście kubek nie leży w pełnym słońcu)
Po przetestowaniu kilku modeli nadal najbardzej lubię model West Loop. Jeśli ktoś myśli o noszeniu tych kubków w plecaku, torbie, dobrze mieć model z blokadą korka.
Jak wielu z was wspomniało, korek nie jest izolowany. Dobrze, zęby o tym wiedzieli potencjalni nabywcy.
Z moich obserwacji, a przerobiłem tych kubków około dziesięciu przez ostatnie kilka lat, lepiej trzymają zimno, niż ciepło ;-)
Latem gorąca kawa po ok 1 godz nie jest juz gorąca, a bardzo ciepła, po 2 godz jest już ciepła, po 3 godz. jest letnia. W niższych temp, np poniżej zera, po 1 godz na zewnątrz, już jest mało ciepła. Oczywiście dużo zależy od temp otoczenia.
Lepiej ma się sprawa z zimnymi napojami w lecie. Nie mierzyłem nigdy strat temperatury, ale moją mrożoną kawę po pół dnia na plaży, dalej mam bardzo zimną. Jeśli dodać do kubka kilka kostek lodu, napój bedzie lodowato zimny nawet po ok 8 godzinach (jeśli oczywiście kubek nie leży w pełnym słońcu)
Po przetestowaniu kilku modeli nadal najbardzej lubię model West Loop. Jeśli ktoś myśli o noszeniu tych kubków w plecaku, torbie, dobrze mieć model z blokadą korka.