29-03-2020, 01:32
@blmln musisz trochę poczytać...
IZOLUJE powietrze które jest uwięzione w puchu (i pierzu) a on... jest ,,uwięziony'' w szmacie czyli powłoce (obiciu). Jeżeli szmata (+przegrody) ma takie a nie inne wymiary ( i konstrukcję) to nawet jeżeli wsypiesz tam ,,ultrazłotodiamentowy'' wsad to i tak nie osiągnie większego loftu niż ... pozwoli mu na to szmata.
Przy bardzo dobrych śpiworach o (teoretycznym) wsadzie 300-400 g bardzo dobrego puchu loft będzie wynosił ok 13 cm, przy dobrym już tylko ok 7 cm.
Teoretycznie bo śpiwór śpiworowi nie równy - dosłownie i w przenośni.
Akurat w przypadku NORDKAPP`a 300 Fjord Nansen nie ściemnia co do puchu... a temperatury są subiektywne. Ja dodałbym jednak 4-5 stopni do komfortu i będzie OK.
To samo tyczy się zresztą LL 300 - zbyt dużo osób tutaj miało z nim styczność by między bajki (podczas nieprzespanych nocy) włożyć 4 st. komfortu.
Ze względu na to co napisałem wcześniej będą to porównywalne śpiwory. Z tym, że LL 300 może złapać szybciej MAKSYMALNY loft.
Warto dopłacić do 100-200 g puchu więcej.
Przeciętna koszulka dł. rękaw to waga 200-300 g, leginsy ok 200 g, bluza typu stretch to już waga od ok 400 g w górę.
Mówi się, że każdy kij ma dwa końce... G...o prawda. A takie ,,Y'' kije? ;)
Więc teraz koniec nr 2 - bluza + leginsy (do spania i poprawy termiki) to ok +/- 650 g.
To praktycznie tyle samo co lekki śpiwór syntetyczny który może posłużyć jako zewnętrzny w combo i podniesie termikę bardziej niż ,,ciepłe gacie''.
Koniec nr 3 - moim zdaniem obecnie nie ma co się ,,wpierniczać'' w śpiwór 450-500 g wsadu jeżeli nie zamierza się nocować ,,we minusach'' czy sporych wysokościach (np. Alpy latem). 200-300 g i możliwość całkowitego rozsunięcia by nocować latem.
P.S. Dawno, dawno temu Pim posiadał taki śpiwór zaciągany repem od dołu. Wykonał mu go gdyński Roberts na spec zamówienie. Teraz Pim ma Tubę od Aury, tak samo jak PRS, Barsus, Arni, Doczu, Grendel i inni ;)
-------------------------------------------
Wynik mierzy siły
IZOLUJE powietrze które jest uwięzione w puchu (i pierzu) a on... jest ,,uwięziony'' w szmacie czyli powłoce (obiciu). Jeżeli szmata (+przegrody) ma takie a nie inne wymiary ( i konstrukcję) to nawet jeżeli wsypiesz tam ,,ultrazłotodiamentowy'' wsad to i tak nie osiągnie większego loftu niż ... pozwoli mu na to szmata.
Przy bardzo dobrych śpiworach o (teoretycznym) wsadzie 300-400 g bardzo dobrego puchu loft będzie wynosił ok 13 cm, przy dobrym już tylko ok 7 cm.
Teoretycznie bo śpiwór śpiworowi nie równy - dosłownie i w przenośni.
Akurat w przypadku NORDKAPP`a 300 Fjord Nansen nie ściemnia co do puchu... a temperatury są subiektywne. Ja dodałbym jednak 4-5 stopni do komfortu i będzie OK.
To samo tyczy się zresztą LL 300 - zbyt dużo osób tutaj miało z nim styczność by między bajki (podczas nieprzespanych nocy) włożyć 4 st. komfortu.
Ze względu na to co napisałem wcześniej będą to porównywalne śpiwory. Z tym, że LL 300 może złapać szybciej MAKSYMALNY loft.
Warto dopłacić do 100-200 g puchu więcej.
Przeciętna koszulka dł. rękaw to waga 200-300 g, leginsy ok 200 g, bluza typu stretch to już waga od ok 400 g w górę.
Mówi się, że każdy kij ma dwa końce... G...o prawda. A takie ,,Y'' kije? ;)
Więc teraz koniec nr 2 - bluza + leginsy (do spania i poprawy termiki) to ok +/- 650 g.
To praktycznie tyle samo co lekki śpiwór syntetyczny który może posłużyć jako zewnętrzny w combo i podniesie termikę bardziej niż ,,ciepłe gacie''.
Koniec nr 3 - moim zdaniem obecnie nie ma co się ,,wpierniczać'' w śpiwór 450-500 g wsadu jeżeli nie zamierza się nocować ,,we minusach'' czy sporych wysokościach (np. Alpy latem). 200-300 g i możliwość całkowitego rozsunięcia by nocować latem.
P.S. Dawno, dawno temu Pim posiadał taki śpiwór zaciągany repem od dołu. Wykonał mu go gdyński Roberts na spec zamówienie. Teraz Pim ma Tubę od Aury, tak samo jak PRS, Barsus, Arni, Doczu, Grendel i inni ;)
-------------------------------------------
Wynik mierzy siły