18-10-2018, 09:58
Chcę zwrócić uwagę, że śpiwór zawsze powinien mieć zapas komfortu termicznego. W przypadku większej wilgotności zewnętrznej, zmęczenia, niedożywienia, czy prozaicznego przeziębienia / przewiania, może się okazać, że w nocy zabraknie ciepła.
Temperatura komfortu zwykle oznacza spanie tak naprawdę na granicy komfortu jaki znamy w domu na codzień. A noc nieprzespana z zimna, to przyczynek do zainwestowania w cieplejszy wór na przyszłość. Że o narzekaniu i innych konsekwencjach nie wspomnę...
No i jak widzimy z wpisów powyżej, każdy inaczej odczuwa swój komfort termiczny.
Przy 250g puchu spałem przy 5°C i już budziłem się w nocy z zimna, ale jeszcze na jedną noc było do przeżycia. Gdybym tak miał wytrzymać tydzień, to byłoby nieciekawie.
Jestem minimalistą, ale po całym dniu pełnym wrażeń i wysiłku, chciałbym mieć spokojny sen w cieple. Dlatego lepiej tu nie oszczędzać nadmiernie.
Dobrym rozwiązaniem jest mieć więcej niż jeden śpiwór, bo już dwa śpiwory to trzy kombinacje.
Moje śpiwory leżą w sąsiednich pokojach na łóżkach, ale bywało, że wisiały.
Przy braku miejsca - przewiewny, luźny wór i szafa lub pawlacz.
Po użyciu i powrocie do domu, conajmniej dwa dni śpiwór się wietrzy rozwieszony.
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT.
Temperatura komfortu zwykle oznacza spanie tak naprawdę na granicy komfortu jaki znamy w domu na codzień. A noc nieprzespana z zimna, to przyczynek do zainwestowania w cieplejszy wór na przyszłość. Że o narzekaniu i innych konsekwencjach nie wspomnę...
No i jak widzimy z wpisów powyżej, każdy inaczej odczuwa swój komfort termiczny.
Przy 250g puchu spałem przy 5°C i już budziłem się w nocy z zimna, ale jeszcze na jedną noc było do przeżycia. Gdybym tak miał wytrzymać tydzień, to byłoby nieciekawie.
Jestem minimalistą, ale po całym dniu pełnym wrażeń i wysiłku, chciałbym mieć spokojny sen w cieple. Dlatego lepiej tu nie oszczędzać nadmiernie.
Dobrym rozwiązaniem jest mieć więcej niż jeden śpiwór, bo już dwa śpiwory to trzy kombinacje.
Moje śpiwory leżą w sąsiednich pokojach na łóżkach, ale bywało, że wisiały.
Przy braku miejsca - przewiewny, luźny wór i szafa lub pawlacz.
Po użyciu i powrocie do domu, conajmniej dwa dni śpiwór się wietrzy rozwieszony.
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT.