17-10-2018, 13:02
Widzę, że szykuje się zamówienie grupowe śpiworów dawnego Yeti. Nie załapałam się bo zarejestrowałam się dopiero teraz- mój błąd. Ale liczę, że jak zakupicie to podzielicie się spostrzeżeniami. Mam wprawdzie moj schroniskowy śpiworek no name, który jest wystarczający zwykle na takie wyprawy (a waży tylko 600g i praktycznie nie zajmuje miejsca w plecaku) ale ostatnio byłam zmuszona spać w spiżarce jednej z chatek i było mi zdecydowanie za chłodno- pomogło okrycie się sweterkiem puchowym ale chcialabym uniknąć takich sytuacji w przyszłości. Pozdrawiam i podczytuję:)
-------------------------------------------
:)
-------------------------------------------
:)