12-07-2016, 16:09
@Arni
Pisałem Ci już wielokrotnie - Mitsu daje radę, Pertex w takich samych warunkach już nie bardzo. Zdarza mi się regularnie spać 2 noce z rzędu na pokładzie jachtu, czasami są to 3 nocki jak dochodzi ta z czwartku na piątek. W tym sezonie w czerwcu na 7 nocy 5 było w zasadzie pod chmurką - z czego raz był rozwieszony tent (taki jachtowy tarp) a raz nim się przykryłem jak padał deszcz (kiepski pomysł, para się skraplała od środka).
Śpiwór odszyty z Mitsu wystarczy powiesić by go ,,owiało'', promienie słoneczne są dodatkowym bonusem. Po tej nocce gdy przykryłem się tentem i śpiwór był przemoczony nie miałem możliwości podsuszenia na zewnątrz bo padał deszcz. Wrzuciłem go luźno do kabiny - wieczorem był OK.
http://tiny.pl/g9rkp
Końcówka maja. Nocleg pod chmurką na Górze Zborów. Bardzo duża kondensacja.
Po plecaku postawionym pionowo woda dosłownie ściekała. Śpiwór oczywiście złapał wilgoć poprzez wcieranie (zjechałem z karimaty i się wierciłem na trawie). Zresztą Ultralighta Yeti łatwo przemoczyć bo to śpiwór letni z małą ilością puchu a co za tym idzie z niewielkim loftem. Skundlenia nie było. Powiesiłem na krzaku i poszedłem ,,zwiedzać''. Parę zdjęć okolicy, szybkie śniadanko i do wora. Mitsu szybko wysycha i prawdopodobnie dobrze przepuszcza parę ze środka.
Arni ja tych śpiworów nie mam od wczoraj. To już kilka sezonów na jeziorach. Po pierwszym gdy bezpośrednie porównanie z Cumu ujawniło ich ,,nieprzydatność'' (czyli małą odporność Pertexu na 100% wilgotność) poszedłem dalej w Yeti. Nie żałuję wyboru.
---
Edytowany: 2016-07-12 17:12:05
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny
Pisałem Ci już wielokrotnie - Mitsu daje radę, Pertex w takich samych warunkach już nie bardzo. Zdarza mi się regularnie spać 2 noce z rzędu na pokładzie jachtu, czasami są to 3 nocki jak dochodzi ta z czwartku na piątek. W tym sezonie w czerwcu na 7 nocy 5 było w zasadzie pod chmurką - z czego raz był rozwieszony tent (taki jachtowy tarp) a raz nim się przykryłem jak padał deszcz (kiepski pomysł, para się skraplała od środka).
Śpiwór odszyty z Mitsu wystarczy powiesić by go ,,owiało'', promienie słoneczne są dodatkowym bonusem. Po tej nocce gdy przykryłem się tentem i śpiwór był przemoczony nie miałem możliwości podsuszenia na zewnątrz bo padał deszcz. Wrzuciłem go luźno do kabiny - wieczorem był OK.
http://tiny.pl/g9rkp
Końcówka maja. Nocleg pod chmurką na Górze Zborów. Bardzo duża kondensacja.
Po plecaku postawionym pionowo woda dosłownie ściekała. Śpiwór oczywiście złapał wilgoć poprzez wcieranie (zjechałem z karimaty i się wierciłem na trawie). Zresztą Ultralighta Yeti łatwo przemoczyć bo to śpiwór letni z małą ilością puchu a co za tym idzie z niewielkim loftem. Skundlenia nie było. Powiesiłem na krzaku i poszedłem ,,zwiedzać''. Parę zdjęć okolicy, szybkie śniadanko i do wora. Mitsu szybko wysycha i prawdopodobnie dobrze przepuszcza parę ze środka.
Arni ja tych śpiworów nie mam od wczoraj. To już kilka sezonów na jeziorach. Po pierwszym gdy bezpośrednie porównanie z Cumu ujawniło ich ,,nieprzydatność'' (czyli małą odporność Pertexu na 100% wilgotność) poszedłem dalej w Yeti. Nie żałuję wyboru.
---
Edytowany: 2016-07-12 17:12:05
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny