24-10-2010, 19:35
Combo to jest opcja na komfort rzędu -20 stopni. Jak się ma kasę na trzeci śpiwór na bardzo niskie temperatury to oczywiście wygodniej będzie nosić jeden zamiast combo. Ja nie mam.
zresztą takim workiem z komf. -7 można obgonić też sporo niższe temperatury - w moim syntetyku spałem przy co najmniej -15 na zewnątrz namiotu, jakby nie ciągnęło od śniegu przez cienką matę to by było bardzo miło. A w drugą stronę tak do powiedzmy +10 można komfortowo spać bez rozpinania się. Oczywiście dużo zależy od zmiennych typu zmęczenie, najedzenie itp.
odnośnie dosypki - opcja taka żeby dosyć w nogi jest, chyba Ina miała mieć coś takiego ale w końcu nie wiem czy zrealizowali to... Generalnie cumulus sypie proporcjonalnie więcej na górę, puch na którym leżysz dosyć kiepsko izoluje - gorzej niż syntetyk. Dlatego też efektywniej będzie dosypać na górze i pomyśleć o dobrej macie. Od kamienic potrafi ciągnąć nieźle w nery...
zresztą takim workiem z komf. -7 można obgonić też sporo niższe temperatury - w moim syntetyku spałem przy co najmniej -15 na zewnątrz namiotu, jakby nie ciągnęło od śniegu przez cienką matę to by było bardzo miło. A w drugą stronę tak do powiedzmy +10 można komfortowo spać bez rozpinania się. Oczywiście dużo zależy od zmiennych typu zmęczenie, najedzenie itp.
odnośnie dosypki - opcja taka żeby dosyć w nogi jest, chyba Ina miała mieć coś takiego ale w końcu nie wiem czy zrealizowali to... Generalnie cumulus sypie proporcjonalnie więcej na górę, puch na którym leżysz dosyć kiepsko izoluje - gorzej niż syntetyk. Dlatego też efektywniej będzie dosypać na górze i pomyśleć o dobrej macie. Od kamienic potrafi ciągnąć nieźle w nery...