01-07-2009, 22:31
Konkretnie nie 'w' płachcie (biwakowej) tylko 'pod' płachtą (plandeka). Przy 15oC w puchu i kokonie z płachty rano byłbym pewnie lekko zagotowany.
Plan zakłada kupno wiekszej plandeki by na jednej cześci móc się położyć + mata, a druga zawinąć by przykrywała niebiosa. Ale w związku z puchem jest małe ale - poranna rosa na śpiworku.
Plan zakłada kupno wiekszej plandeki by na jednej cześci móc się położyć + mata, a druga zawinąć by przykrywała niebiosa. Ale w związku z puchem jest małe ale - poranna rosa na śpiworku.