22-06-2008, 08:53
Cześć,
Potrzebuję trzysezonowego śpiworu puchowego (Norwegia i Grenlandia). W zeszłym roku prawie dwa miesiące przespałem na Grenlandii w Marmocie Sawtooth (służbowy) i było super (temperatury w nocy w okolicy 0). Marzły mi tylko stopy, bo najwyraźniej mam marne krążenie :) Mogę kupić tego Marmota za ok. 700zł...ale jak widzę można też kupić puchowy śpiwór w okolicach 600gram za 400 (np. Fjord Nansen). Marmot to marka, wiadomo, za znaczek się płaci. Jedyną rzeczą, do której mogłem się przyczepić, to wcinający się suwak i kiepawa kieszonka w środku. W USA ten śpiwór stoi 200$. Jest sporo polskich wynalazków w tej cenie...
Widzę, że jest tu spora grupa wyjadaczy - nie ukrywam, że liczę na ich komentarz w tej sprawie.
Aha - czy to prawda, że śpiwór puchwy ma większy zakres komfortowych temperatur?
Pozdrawiam serdecznie
Bartek
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
Potrzebuję trzysezonowego śpiworu puchowego (Norwegia i Grenlandia). W zeszłym roku prawie dwa miesiące przespałem na Grenlandii w Marmocie Sawtooth (służbowy) i było super (temperatury w nocy w okolicy 0). Marzły mi tylko stopy, bo najwyraźniej mam marne krążenie :) Mogę kupić tego Marmota za ok. 700zł...ale jak widzę można też kupić puchowy śpiwór w okolicach 600gram za 400 (np. Fjord Nansen). Marmot to marka, wiadomo, za znaczek się płaci. Jedyną rzeczą, do której mogłem się przyczepić, to wcinający się suwak i kiepawa kieszonka w środku. W USA ten śpiwór stoi 200$. Jest sporo polskich wynalazków w tej cenie...
Widzę, że jest tu spora grupa wyjadaczy - nie ukrywam, że liczę na ich komentarz w tej sprawie.
Aha - czy to prawda, że śpiwór puchwy ma większy zakres komfortowych temperatur?
Pozdrawiam serdecznie
Bartek
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora