09-11-2006, 07:43
jaco,
niestety kardi ma rację co do dopełnienia śpiwora.
Druga sprawa to to, że ty chyba ciepłolubny nie jesteś skoro przy 21st prześpisz całą noc bez przykrycia. Myślę że trochę przesadziłeś z tym -15 dla siebie i -8 dla małżonki. Dla ciebie dał bym -8 może -10 a dla niej góra -5. Z własnych doświadczeń wiem, że po przekroczeniu pewnej granicy śpiwora puchowego dość wyraźnie odczuwa się już spadek temperatury wewnątrz.
Tak do końca też nie wierz w te cyferki temperatur co podaje Roberts na swojej stronie oraz w dane wg. EN13537. Testów żadnych to oni nie robili o czym zasugerowali mi w korespondencji mailowej powołując sie na dane himalaistów i polarników. Dla przykładu podam taki śpiwór Voyager 600 (komory H, 700cui, 640g puchu gęsiego, 1280g) Realny komfort przeciętnego mężczyzny może mieć ok. -5/-8st a gdzie mu jeszcze do -12!!!
Przejrzyj ten PDF
http://www.mammut.ch/mammut/uploadedFile..._Pt1_E.pdf
jest w nim wiele ciekawych informacji.
niestety kardi ma rację co do dopełnienia śpiwora.
Druga sprawa to to, że ty chyba ciepłolubny nie jesteś skoro przy 21st prześpisz całą noc bez przykrycia. Myślę że trochę przesadziłeś z tym -15 dla siebie i -8 dla małżonki. Dla ciebie dał bym -8 może -10 a dla niej góra -5. Z własnych doświadczeń wiem, że po przekroczeniu pewnej granicy śpiwora puchowego dość wyraźnie odczuwa się już spadek temperatury wewnątrz.
Tak do końca też nie wierz w te cyferki temperatur co podaje Roberts na swojej stronie oraz w dane wg. EN13537. Testów żadnych to oni nie robili o czym zasugerowali mi w korespondencji mailowej powołując sie na dane himalaistów i polarników. Dla przykładu podam taki śpiwór Voyager 600 (komory H, 700cui, 640g puchu gęsiego, 1280g) Realny komfort przeciętnego mężczyzny może mieć ok. -5/-8st a gdzie mu jeszcze do -12!!!
Przejrzyj ten PDF
http://www.mammut.ch/mammut/uploadedFile..._Pt1_E.pdf
jest w nim wiele ciekawych informacji.