05-11-2020, 13:42
(05-11-2020, 11:33)Palio napisał(a): Cześć wszystkim!
Przejrzałem chyba całe forum i dalej mam dylemat w wyborze śpiwora zimowego.
Jeśli macie chwilę proszę o Wasze typy w budżecie 1000- 1200 na sezon zimowy (do - 20)
Rozważam takie modele:
Cumulus Alaska 900 - 1199 plm
Robens Serac 900 1026 pln
Deca Makalu III 999 pln
Zastosowanie - namiot sudety zimą, skandynawia. Dla poprawienia termiki mógłbym dołożyć Aurę Tubę.
Z góry dzięki za propozycje.
Cześć,
Te śpiwory które podałeś, to wszystko na puchu kaczym przy bardzo optymistycznym opisie i dla temperatur komfortu na poziomie -10 do -12°C.
Owszem, temperatura przejściowa sugerowana do standardowego mężczyzny jest niższa, ale takie temperatury można przyjąć na jedną noc, a nie na jakąś dłuższą wyprawę w odległe rejony - vide Twoja Skandynawia bądź zimowe Sudety (te nazwy też - jako własne - piszemy z dużej litery).
Gdy popatrzyłem na opis Robensa: "Jest to zasługą wykonania z zastosowaniem kaczego puchu o sprężystości 600 cuin i bardzo wysokim stosunku puchu do pierza na poziomie 85/15", to uznałem to za marketingową socjotechnikę. Bowiem puch kaczy 600 cuin o udziale puchu 85/15 będzie mieć słabą sprężystość, a przez to spory pakunek, nadający się raczej do przyczepki, nieogrzewanego kampera, czy wożenia w razie "W" w samochodzie. Noszenie takiego tobołka z jego przeciętnymi parametrami jest oczywiście możliwe, ale w plecaku spakowanym na zimę, zajmie jego połowę...
W zasadzie pozostałe pozycje mogę podobnie ocenić - sam posiadam model Cumulus Alaska 1300 i jego spakowanie to droga przez mękę.
Zauważam wybór przez pryzmat ekonomii, ale świadomie marznąć przez kilka dni przy -20°C w śpiworze z komfortem w okolicach -10°C, nie wydaje mi się szczęśliwym rozwiązaniem. Dokładanie dla ocieplenia drugiego śpiwora bywa stosowane (sam kilka razy tak postępowałem), ale te pozycje muszą się w sobie mieścić, rozprężyć i pomieścić lokatora. A jak to będzie wyglądać w transporcie...? Pulki?
Śpiwór Makalu: "90% kaczy puch, 10% pierze. Waga wypełnienia: 1100 g w rozmiarze L. filling power (puszystość wypełnienia): 800 cuin (norma CE)
* Pióra pochodzą od kaczek chińskich hodowanych na mięso. Pierze jest pobierane od zwierząt po ich śmierci. Posiadamy zaświadczenia o śmierci kaczek."
Puch kaczy skubany w Chinach na mokro i jego parametry 800 cuin, 90/10 stoją w sprzeczności z tym co aktualnie wiarygodna wiedza o puchu nam przedstawia.
Jeszcze Cumulus najrzetelniej opisuje swój produkt, pozostali naciągają parametry i potencjalnego klienta jak mogą...
Wiem co to znaczy zmarznąć w śpiworze przy temperaturach poniżej komfortu, więc po prostu przestrzegam przed zbytnim optymizmem. Bo ten na mrozie nie grzeje...
Możliwe rozwiązania alternatywne:
- Kupujesz któryś z wymienionych modeli, śpisz w nim gdy temperatura nie spada poniżej -10°C. Jest ciepło. Brak dodatkowych kosztów. Jest dobrze. Pakunek do przyjęcia.
- Ten sam śpiwór i puchowy sweter/kurtka + ciepłe getry merino + skarpety, rękawiczki, czapka. Przy -15°C jest ciepło. Większość ubioru pewnie masz. Jest ciepło. Brak dodatkowych kosztów. Jest nieźle. Pakunek spory.
- Ten sam śpiwór + drugi letni, - obydwa współgrają. Ciepła bielizna którą posiadasz. Przy -20°C jest ciepło. Dodatkowy koszt - drugi śpiwór (chyba, że go już masz). Jest akceptowalnie. Pakunek hmmm... za duży.
- Śpiwór na puchu gęsim 850 cuin 95/5 z wsadem 1000-1200 gramów + lekka bielizna. Przy -20°C jest ciepło. Optymalnie. Pakunek optymalny.
Jeśli jesteś ponadprzeciętnie odporny na zimno, będziesz zasypiał rozgrzany działaniami biwakowymi i energetyczną kolacją, w miarę nie zmęczony, to temperatury o których pisałem, możesz jeszcze obniżyć.
Ale że forum czytają i inne osoby - bardziej marznące, to ja nie chcę popadać w optymizm serwowany przez radosną twórczość sprzedawców czy producentów.
Dodatkowe wkładki, obrania, ogrzewacze, to właśnie dodatki. Mogą się przydać i zadziałać. Niemniej najpierw śpiwór musi posiadać dobrze dopasowane parametry do profilu noclegu, a reszta może pomóc a nie zastąpić znaczących niedoborów termiki.
Ja wolę przez tydzień mieć za ciepło, niż przez jedną noc przemarznąć... :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)