11-09-2014, 09:26
Sałata
Czerwone Wierchy na kilka etapów trochę mija się z celem. Najlepiej wejść sobie na Ciemniak czerwonym szlakiem z Kościeliskiej i przejść całe do Kasprowego i zjechać sobie kolejką. I właśnie w tą stronę, a nie w przeciwną :) jak wrócisz napisz co widziałeś i jak wrażenia ;)
Uff, zaliczyłem Jagnięcy i Rohatkę. Rohatka - never again.
Przy okazji spodnie z Deca 3,5 roczne już się sypią. Ten prosty cienki model ze wzmocnieniami na kolanach i zadzie :) Kolejne spodnie sprawię sobie na wiosnę i postaram się by miały jednak jakiś DWR, bo ani obecne Montano El-Capy (bądź co bądź ultrawygodne) nie mają ani te z Deca.
Czerwone Wierchy na kilka etapów trochę mija się z celem. Najlepiej wejść sobie na Ciemniak czerwonym szlakiem z Kościeliskiej i przejść całe do Kasprowego i zjechać sobie kolejką. I właśnie w tą stronę, a nie w przeciwną :) jak wrócisz napisz co widziałeś i jak wrażenia ;)
Uff, zaliczyłem Jagnięcy i Rohatkę. Rohatka - never again.
Przy okazji spodnie z Deca 3,5 roczne już się sypią. Ten prosty cienki model ze wzmocnieniami na kolanach i zadzie :) Kolejne spodnie sprawię sobie na wiosnę i postaram się by miały jednak jakiś DWR, bo ani obecne Montano El-Capy (bądź co bądź ultrawygodne) nie mają ani te z Deca.