15-09-2010, 07:34
Tree plan jak zawsze będzie wysoce zindywidualizowany, część osób może wchodzić na Babią przez Cyl, część wyruszyć na Glinne czy do Orawskiej Polhory po słowackie piwko, a część zasuwać na Pasmo Jałowieckie, kto gdzie i z kim to już kwestia wewnętrznego dogadania, nie będziemy nikomu z góry narzucać planu.
Co do kwestii ''organizatora'' to myślę, że każdy w jakimś stopniu powinien się nim czuć.
Co do kwestii ''organizatora'' to myślę, że każdy w jakimś stopniu powinien się nim czuć.