29-08-2016, 09:48
Hej
w sobotę, najprawdopodobniej podczas podjazdu/zjazdu ścieżką przez kosówki pod szczytem Pilska/Pięciu Kopców zgubiłem licznik rowerowy Vetta 100A. A nuż komuś tu zaglądającemu rzuci/rzucił się w oczy.
w sobotę, najprawdopodobniej podczas podjazdu/zjazdu ścieżką przez kosówki pod szczytem Pilska/Pięciu Kopców zgubiłem licznik rowerowy Vetta 100A. A nuż komuś tu zaglądającemu rzuci/rzucił się w oczy.