17-06-2010, 22:26
''Na stronie krossa podaja ze seria A jest do XC lub maratonow wlasnie, no ale pewnie nie wiedza co maja. ''
Chłopie, nie opowiadaj pierdół, bo chyba nie wiesz, co mówisz albo uogólnienie to twój ulubiony środek erystyczny.
W serii A znajdziesz rowery dla przeciętnego człowieka - jak ja czy sokol, czyli a2, a4, a6, a także rowery do maratonów a8, a10 i a+, które już są rowerami z górnej półki. Tak więc zgadzam się, że seria A to rowery za równo do turystyki, jak i maratonów - bo to szeroka seria.
''Piszesz ze to rower do rozbudowy to ciekawe po co do rekreacji rower do ulepszania skoro i tak lepsze dzialanie nie jest potrzebne bo nie nie jest zazwyczaj odczuwalne. Pozatym ulepszanie w duzej mierze jest pod katem odchudzenia roweru, bo wymiana wielu elementow nie poprawia dzialania tylko odchudza rower, a nawet jak poprawia to nie odczuje sie tego w rekreacji, albo odczuje sie w postaci sztywnosci czyli tez pewnie lans.''
Co za brednie. Rozbudowa wiąże się ze zbiciem wagi jako siła wyższa - lepsze rzeczy z reguły są lżejsze, ale nie dla każdego jest to celem ulepszania roweru. Przeciętny zjadacz chleba może sobie rozbudować rower chociażby po to, żeby rzadziej go serwisować czy mieć cichszy sprzęt. A jeżeli dla ciebie różnica pomiędzy np. amorem XCT i Torą jest nieodczuwalna to chyba już powinieneś zamilczeć w tym temacie.
''Sam prawdopodobnie bede mial rame krossa i przeloze do niej moje graty, ale kupie ja bo na inna mnie nie stac, a raczej bede zmuszony wymienic rame, ale to ze jest to jedna z najtanszych z ram o wyscigowej geometrii nie czyni z niej super produktu. Ja tam koncze, i nie zmienie zdania, nadal uwazam ze zeby rama byla za..sta to nie wystarczy ze jest tania, i takie cechy wlasnie jak masa czy sztywnosc decyduja o klasie ramy.''
Nie no, nie bierz ramy Krossa, bo za ciężka jest. Weź se chociażby najtańszego Scale...
Nikt tutaj nie mówił, że ramka Krossa jest zaje**sta, bo jest tania. Jest to jedna z jej zalet, a sztywność również stoi na wyśmienitym poziomie. Nawet mój znajomy, który jest fanatykiem marki Giant stwierdził, że takiej ramy mu brakuje(nawiasem mówiąc Giant i Kross biorą ramki z tej samej fabryki ;) ). Ja jeżdżę na niej od roku i dopóki jej nie zajadę to nie mam zamiaru się przerzucać na nic innego. Ale w maratonach nie startuję, nie jestem fanatykiem lekkości(ale ciężkości również...), więc nic lepszego mi nie trzeba. Tym bardziej ramy, która nic więcej mi nie zaoferuje, a jest 3 razy droższa, bo posiada ładną naklejkę...
Chłopie, nie opowiadaj pierdół, bo chyba nie wiesz, co mówisz albo uogólnienie to twój ulubiony środek erystyczny.
W serii A znajdziesz rowery dla przeciętnego człowieka - jak ja czy sokol, czyli a2, a4, a6, a także rowery do maratonów a8, a10 i a+, które już są rowerami z górnej półki. Tak więc zgadzam się, że seria A to rowery za równo do turystyki, jak i maratonów - bo to szeroka seria.
''Piszesz ze to rower do rozbudowy to ciekawe po co do rekreacji rower do ulepszania skoro i tak lepsze dzialanie nie jest potrzebne bo nie nie jest zazwyczaj odczuwalne. Pozatym ulepszanie w duzej mierze jest pod katem odchudzenia roweru, bo wymiana wielu elementow nie poprawia dzialania tylko odchudza rower, a nawet jak poprawia to nie odczuje sie tego w rekreacji, albo odczuje sie w postaci sztywnosci czyli tez pewnie lans.''
Co za brednie. Rozbudowa wiąże się ze zbiciem wagi jako siła wyższa - lepsze rzeczy z reguły są lżejsze, ale nie dla każdego jest to celem ulepszania roweru. Przeciętny zjadacz chleba może sobie rozbudować rower chociażby po to, żeby rzadziej go serwisować czy mieć cichszy sprzęt. A jeżeli dla ciebie różnica pomiędzy np. amorem XCT i Torą jest nieodczuwalna to chyba już powinieneś zamilczeć w tym temacie.
''Sam prawdopodobnie bede mial rame krossa i przeloze do niej moje graty, ale kupie ja bo na inna mnie nie stac, a raczej bede zmuszony wymienic rame, ale to ze jest to jedna z najtanszych z ram o wyscigowej geometrii nie czyni z niej super produktu. Ja tam koncze, i nie zmienie zdania, nadal uwazam ze zeby rama byla za..sta to nie wystarczy ze jest tania, i takie cechy wlasnie jak masa czy sztywnosc decyduja o klasie ramy.''
Nie no, nie bierz ramy Krossa, bo za ciężka jest. Weź se chociażby najtańszego Scale...
Nikt tutaj nie mówił, że ramka Krossa jest zaje**sta, bo jest tania. Jest to jedna z jej zalet, a sztywność również stoi na wyśmienitym poziomie. Nawet mój znajomy, który jest fanatykiem marki Giant stwierdził, że takiej ramy mu brakuje(nawiasem mówiąc Giant i Kross biorą ramki z tej samej fabryki ;) ). Ja jeżdżę na niej od roku i dopóki jej nie zajadę to nie mam zamiaru się przerzucać na nic innego. Ale w maratonach nie startuję, nie jestem fanatykiem lekkości(ale ciężkości również...), więc nic lepszego mi nie trzeba. Tym bardziej ramy, która nic więcej mi nie zaoferuje, a jest 3 razy droższa, bo posiada ładną naklejkę...