20-05-2010, 09:31
rozmiar ramy nie ma w tym przypadku wiele do znaczenia, jest tak jak napisał yaro. i poniekąd braav :) czasem musi boleć. ale pamiętajmy o jednej kwestii: rowery ''sportowe'' wymuszają pewną sylwetkę, a i lepiej się kręci na mtb np. pod górkę, gdy dupsko ma się powyżej kiery :)
i jeszcze w temacie doboru ram: jak się spojrzy na archiwalne wyścigi to ma się wrażenie, że wszyscy śmigają w peletonie na rowerach od starszego brata - wielkie ramy. od kilku lat tendencja idzie w drugą stronę (tak w mtb jaki i na szosie): rowery wyglądają jakby były zabrane młodszemu rodzeństwu. i taka tendencja jest sensowna. mniejsza rama = mniejsza waga :) sprzedawcy b. często wciskają klientom przyduże ramy całkiem niepotrzebnie.
i jeszcze w temacie doboru ram: jak się spojrzy na archiwalne wyścigi to ma się wrażenie, że wszyscy śmigają w peletonie na rowerach od starszego brata - wielkie ramy. od kilku lat tendencja idzie w drugą stronę (tak w mtb jaki i na szosie): rowery wyglądają jakby były zabrane młodszemu rodzeństwu. i taka tendencja jest sensowna. mniejsza rama = mniejsza waga :) sprzedawcy b. często wciskają klientom przyduże ramy całkiem niepotrzebnie.