04-05-2012, 14:08
Temat stary ale dodam coś od siebie. Miałem okazje testować expeda 300 na rowerowej wyprawie po Islandii (czerwiec-lipiec). Krótko nawiązując do recenzji, śpiwór faktycznie jak dla mnie i w porównaniu do innych puchówek w których spałem traci trochę za dużo puchu. Polarowe spodnie co noc obłaziły mi całe piórami. Wszystkie ''extra systemy'' typu nie wcinające się zamki itp są o kant dupy i w ogóle nie działają. Termika jak dla mnie okej - temperatury często spadały nawet do 0-3 stopni i nigdy specjalnie nie zmarzłem. Warto zauważyć, że z powodu zagubienia maty spałem na folii bombelkowej złożnej na pół :) Strój do spania: spodnie polartec 100 i koszulka thermo brubeck. Śpiwór często nie do końca suchy lub użytkowany w wilgotnym namiocie, zresztą sama islandia do suchych krain nie należy. Mimo tego grzał jak należy. Jak na puchówkę kosztuje niewiele, waży trochę za dużo, myślę, że jak ktoś liczy każdy grosz i nie jest mega zmarźlakiem to mimo oczywistych wad da radę nawet na ambitniejsze wyjazdy.
-------------------------------------------
Zawór
-------------------------------------------
Zawór