20-05-2010, 06:55
Wobec wielu głosów by przenieść to z pola recenzja na forum.....przenosimy / admin
Kupiłem śpiwór jesienią zeszłego roku i miałem okazję spać w nim kilkakrotnie w namiocie i schroniskach. I muszę przyznać, że nie zawiodłem się na nim ani razu. w <b>100%</b> spełnił swoją rolę! Nie jestem wielkim zmarzlakiem i przy temperaturze 0 st śpi się w nim wyjątkowo komfortowo. Konstrukcja śpiwora jest dosyć zwarta ale mimo to nie ma problemu, żeby się w nim swobodnie przekręcać. Dużo miejsca na nogi i ręce.
<b>Komfort cieplny</b> - bez zarzutu. Zgodnie z tym co producent nadrukował na śpiworze 0-10st przy zupełnie zrelaksowanej pozycji to na prawdę komfort spania. Puch, choć kaczy a nie gęsi, zdecydowanie polepsza walory cieplne. Mimo, że nie jest go w sumie dużo i tak sprawdza się lepiej niż nie jeden śpiwór syntetyczny.
<b>Kompresja</b> - i tu wielkie brawa dla FN. Po spakowaniu w worek kompresyjny, który dołączony jest do zestawu, śpiwór praktycznie przestaje istnieć! Jest tak mały, że mieści się praktycznie wszędzie. I waga - 1kg - genialnie dla osób, które maszerują z plecakiem przez wiele dni. Przy długich wędrówkach każdy gram ma znaczenie i każda wolna przestrzeń jest na wagę złota.
<b>Wyposażenie</b> - znów brawa dla FN. Prócz śpiwora oczywiście doskonały worek kompresyjny. Dodatkowo worek z przewiewnej siatki do spakowania do szafy. Jeśli chodzi o sam śpiwór posiada on wszystko co każdy śpiwór posiadać powinien: Listwa termiczna wzdłóż ekspresu, ściągany kaptur z dodatkową liswą cieplną, bardzo wytrzymałe zamki YKK, kieszonka wewnątrz śpiwora, która mogłaby być nieco większa ale telefon się mieści bez problemów. Należy pamiętać, że nie jest to śpiwór typowo damski więc nie ma co szukać dodatkowych ocieplanych miejsc wokół stóp i bioder. Brak też kieszonki na poduszkę, czy raczej zwinięty polar, ale mimo to kaptur jest dość miękki, żeby wygodnie ułożyć głowę.
<b>Wytrzymałość</b> - po kilku wyjazdach trudno stwierdzić. Puch nie wylatuje, zamki nie zacinają się, nie widać śladów przetarć, nitki nigdzie nie wychodzą. Po sześciu różnych tygodniowych wyjazdach wygląda jak nowy więc póki co zastrzeżeń nie mam.
<b>Końcowe wnioski</b> - <b>Fjord Nansen Exped 300 to <u>bardzo dobry</u> zakup </b>. To co producent zawarł na metce jest prawdą. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do komfortu spania, a kompresja jest po prostu zniewalająca. Lekki, niewielki, bardzo poręczny. No i cena - jak na puchowy śpiwór rewelacyjna - ok. 320zł. Współczuję tylko osobom z alergią na puch, że nie będą mięli okazji wypróbować możliwości śpiwora FN Exped 300. Wszystkim pozostałym gratuluję zakupu!
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
Kupiłem śpiwór jesienią zeszłego roku i miałem okazję spać w nim kilkakrotnie w namiocie i schroniskach. I muszę przyznać, że nie zawiodłem się na nim ani razu. w <b>100%</b> spełnił swoją rolę! Nie jestem wielkim zmarzlakiem i przy temperaturze 0 st śpi się w nim wyjątkowo komfortowo. Konstrukcja śpiwora jest dosyć zwarta ale mimo to nie ma problemu, żeby się w nim swobodnie przekręcać. Dużo miejsca na nogi i ręce.
<b>Komfort cieplny</b> - bez zarzutu. Zgodnie z tym co producent nadrukował na śpiworze 0-10st przy zupełnie zrelaksowanej pozycji to na prawdę komfort spania. Puch, choć kaczy a nie gęsi, zdecydowanie polepsza walory cieplne. Mimo, że nie jest go w sumie dużo i tak sprawdza się lepiej niż nie jeden śpiwór syntetyczny.
<b>Kompresja</b> - i tu wielkie brawa dla FN. Po spakowaniu w worek kompresyjny, który dołączony jest do zestawu, śpiwór praktycznie przestaje istnieć! Jest tak mały, że mieści się praktycznie wszędzie. I waga - 1kg - genialnie dla osób, które maszerują z plecakiem przez wiele dni. Przy długich wędrówkach każdy gram ma znaczenie i każda wolna przestrzeń jest na wagę złota.
<b>Wyposażenie</b> - znów brawa dla FN. Prócz śpiwora oczywiście doskonały worek kompresyjny. Dodatkowo worek z przewiewnej siatki do spakowania do szafy. Jeśli chodzi o sam śpiwór posiada on wszystko co każdy śpiwór posiadać powinien: Listwa termiczna wzdłóż ekspresu, ściągany kaptur z dodatkową liswą cieplną, bardzo wytrzymałe zamki YKK, kieszonka wewnątrz śpiwora, która mogłaby być nieco większa ale telefon się mieści bez problemów. Należy pamiętać, że nie jest to śpiwór typowo damski więc nie ma co szukać dodatkowych ocieplanych miejsc wokół stóp i bioder. Brak też kieszonki na poduszkę, czy raczej zwinięty polar, ale mimo to kaptur jest dość miękki, żeby wygodnie ułożyć głowę.
<b>Wytrzymałość</b> - po kilku wyjazdach trudno stwierdzić. Puch nie wylatuje, zamki nie zacinają się, nie widać śladów przetarć, nitki nigdzie nie wychodzą. Po sześciu różnych tygodniowych wyjazdach wygląda jak nowy więc póki co zastrzeżeń nie mam.
<b>Końcowe wnioski</b> - <b>Fjord Nansen Exped 300 to <u>bardzo dobry</u> zakup </b>. To co producent zawarł na metce jest prawdą. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do komfortu spania, a kompresja jest po prostu zniewalająca. Lekki, niewielki, bardzo poręczny. No i cena - jak na puchowy śpiwór rewelacyjna - ok. 320zł. Współczuję tylko osobom z alergią na puch, że nie będą mięli okazji wypróbować możliwości śpiwora FN Exped 300. Wszystkim pozostałym gratuluję zakupu!
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora