10-05-2010, 21:40
ja jeszcze sprostuję jedną rzecz, osobiście jestem jak najbardziej za, tylko chciałbym żebyśmy powiedzieli sobie jasno na czym stoimy, bo później się okaże, że każdy myślał, że da stówkę i będzie po kłopocie. Ten tysiąc może być dwoma tysiącami na łba a może też okazać się 500 zł, bo i takie rzeczy się zdarzają.
Kto będzie w górach niech pyta, kto siedzi przy kompie niech przeszuka jakieś portale nieruchomości, a nuż coś się trafi za grosze.
Kto będzie w górach niech pyta, kto siedzi przy kompie niech przeszuka jakieś portale nieruchomości, a nuż coś się trafi za grosze.