10-05-2010, 13:09
o cholera, świetny pomysł!:D
Co do samych rozwiązań prawnych, ewentulanej formy własności i zarządzania (bo w brew pozorom to też może być spory problem) to całkiem dobry jest pomysł ze stowarzyszeniem. Oczywiście zaistniała by konieczność powołania stowarzyszenia - NGT:) Ale tutaj nie ma potrzeby spełniania jakiś strasznych formalności i jest to dosyć proste, finansowanie następuje ze składek członkowskich i dobrowolnych darowizn (ewentualnie z działalności gospodarczej - czyli np. wynajmu pokoi - z tym, że całość środków musi być przeznaczone na realizację celów statutowych - czyli np. prowadzenie chatki:D). Ze względu jednak na otwartość grupy nie jest pozbawione wad i pewnych niebezpieczeństw...
Co do samych rozwiązań prawnych, ewentulanej formy własności i zarządzania (bo w brew pozorom to też może być spory problem) to całkiem dobry jest pomysł ze stowarzyszeniem. Oczywiście zaistniała by konieczność powołania stowarzyszenia - NGT:) Ale tutaj nie ma potrzeby spełniania jakiś strasznych formalności i jest to dosyć proste, finansowanie następuje ze składek członkowskich i dobrowolnych darowizn (ewentualnie z działalności gospodarczej - czyli np. wynajmu pokoi - z tym, że całość środków musi być przeznaczone na realizację celów statutowych - czyli np. prowadzenie chatki:D). Ze względu jednak na otwartość grupy nie jest pozbawione wad i pewnych niebezpieczeństw...