07-09-2020, 17:51
Od dawien dawna używam maczet. Mam ich kilka, a najstarszą - już niestety złamaną - od jakichś 40 lat.
Przez lata doszedłem do wprawy w używaniu i aktualnie posługuję się głównie dwiema od Cold Steel - Bolo i Heavy.
Co prawda nie obozuję w stylu bushcraftowym, ale czasem gdy trzeba ściąć małe drzewko bądź okrzesać duże, to maczeta załatwia sprawę.
Do lżejszych prac używam noży Frosts / Mora / Hultafors.
Lekkie siekierki jakoś mi nie leżą i nigdy w celach obozowych / biwakowych ich nie transportowałem. Używam przy domu, bo skoro są...
Gdybym miał dobrać coś w tej materii najbardziej uniwersalnego, to byłaby to pewnie jakaś wariacja na temat kukri, jak choćby Cold Steel Kukri Machete.
Często też noszę któregoś z czterech Victorinoxów z piłką do drewna, najczęściej Outridera. Świetne narzędzie.
Przez lata doszedłem do wprawy w używaniu i aktualnie posługuję się głównie dwiema od Cold Steel - Bolo i Heavy.
Co prawda nie obozuję w stylu bushcraftowym, ale czasem gdy trzeba ściąć małe drzewko bądź okrzesać duże, to maczeta załatwia sprawę.
Do lżejszych prac używam noży Frosts / Mora / Hultafors.
Lekkie siekierki jakoś mi nie leżą i nigdy w celach obozowych / biwakowych ich nie transportowałem. Używam przy domu, bo skoro są...
Gdybym miał dobrać coś w tej materii najbardziej uniwersalnego, to byłaby to pewnie jakaś wariacja na temat kukri, jak choćby Cold Steel Kukri Machete.
Często też noszę któregoś z czterech Victorinoxów z piłką do drewna, najczęściej Outridera. Świetne narzędzie.
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)