06-12-2008, 22:55
hm, teoretycznie nożyczki tez mi się niekiedy przydadza, piłka do drewna może i tez etc. -
w praktyce wiem, że te scyzoryki niezniszczalne nie są (załatwiłem jedną podróbę - mało dziwne - i jednego prawdziwego Vicka - już dziwniejsze) i chcę kupić cokolwiek w miarę prostego i tępego w konstrukcji (ergo, mniejsze prawdopodobieństwo zepsucia 'bajerku' i mniejsza waga - nie żeby to ostatnie robiło różnicę, ale nosić jakiejś kobyły bez potrzeby nie zamirzeam :) )
---
Edytowany: 2008-12-06 22:59:14
w praktyce wiem, że te scyzoryki niezniszczalne nie są (załatwiłem jedną podróbę - mało dziwne - i jednego prawdziwego Vicka - już dziwniejsze) i chcę kupić cokolwiek w miarę prostego i tępego w konstrukcji (ergo, mniejsze prawdopodobieństwo zepsucia 'bajerku' i mniejsza waga - nie żeby to ostatnie robiło różnicę, ale nosić jakiejś kobyły bez potrzeby nie zamirzeam :) )
---
Edytowany: 2008-12-06 22:59:14