29-11-2008, 08:54
p.s. wersja cywilna tak jak i większość vicków ma pęsetkę i wykałaczkę. Właśnie wczoraj jedna z uczestniczek wycieczki, podczas zbierania chrustu na ognisko wbiła sobie w palec, idealnie w skórę i tkankę łączną w okolicach stawu kolec głogowy wielkości prawie centymetra. Na zewnątrz wystawała tylko końcówka i w sumie nie wyglądało to groźnie, dopiero po wyciągnięciu tego pęsetką okazało się, że kolec ma prawie centymetr. Gdyby nie pęsetka, to dziewczyna musiałaby pewnie czekać aż kolec wypłynął by wraz z ropą, tak jak mi się to nie raz zdarzało hahaha.
-------------------------------------------
erich holtz
-------------------------------------------
erich holtz