26-11-2008, 01:13
Nie wiem czy jest sens kupować w ostry teren nóż za prawie 600 zł.
Jak dla mnie używanie aż tak ''kosmicznych'' technologii to przesada.
Weźmy pod uwagę kilka ważnych rzeczy:
1. Można zgubić, bo to małe
2. Drogie, to będzie szkoda to zniszczyć
3. Ma to ciąć. I ciąć będzie, tylko czy w lesie jest potrzebna ostrość chirurgicznego skalpela?
Myślę, że takie drogie noże mają wyłącznie wartość kolekcjonerską. Ale to już nie to forum.
W teren można spokojnie kupić coś dużo tańszego, co zupełnie spełni wszystkie stawiane przed nożem zadania.
---
Edytowany: 2008-11-26 01:33:52
Jak dla mnie używanie aż tak ''kosmicznych'' technologii to przesada.
Weźmy pod uwagę kilka ważnych rzeczy:
1. Można zgubić, bo to małe
2. Drogie, to będzie szkoda to zniszczyć
3. Ma to ciąć. I ciąć będzie, tylko czy w lesie jest potrzebna ostrość chirurgicznego skalpela?
Myślę, że takie drogie noże mają wyłącznie wartość kolekcjonerską. Ale to już nie to forum.
W teren można spokojnie kupić coś dużo tańszego, co zupełnie spełni wszystkie stawiane przed nożem zadania.
---
Edytowany: 2008-11-26 01:33:52