08-03-2007, 20:49
Jeszcze coś z życia.
Mini kombinerki w scyzoryku nie należą do gigantów, lecz ostatnio mile mnie zaskoczyły. Trzeba było odkręcić śruby 13 przy żeliwnej skrzynce rozdzielczej aby dostać się do bezpieczników i wręcz wzorowo dały radę.
He he mój kumpel często rwie struny w gitarze jak sobie pogrywamy. Więc gdy podczas próby zakłada nowe struny to te kombinereczki świetnie przydają się do przycinania wystających strun z gitary.
Mini kombinerki w scyzoryku nie należą do gigantów, lecz ostatnio mile mnie zaskoczyły. Trzeba było odkręcić śruby 13 przy żeliwnej skrzynce rozdzielczej aby dostać się do bezpieczników i wręcz wzorowo dały radę.
He he mój kumpel często rwie struny w gitarze jak sobie pogrywamy. Więc gdy podczas próby zakłada nowe struny to te kombinereczki świetnie przydają się do przycinania wystających strun z gitary.