03-03-2007, 21:40
Witam ,
Obecnie uzywam dwu modeli lesthermana, BLASTA od 1,5 w pracy, ciezaka saperska sluzba i wave/na codzien/ moje spostrzezenia to przede wszystkim rewelacyjne wykonanie.Jak toyota, kombinerki swietnie spasowane, blokada, ktora juz wielokrotnie uratowała mi palce.Przemyslane skomponowane wyposazenie.Blast/wersja oxydowana\ jest lzejszy i troche tanszy, ale tracimy drugie ostrze i mozliwość otwierania jedną ręka - wbrew pozorom jest to często przydatne, szczególnie jak druga dłoń trzyma już element np. do cięcia a my stoimy na drabinie, znów przewagą BLASTA sa śrubokręty, mamy je w wersji stałej nie wymmiennejdwa płaskie/wąski i szerszy/ i philipsa. według mnie przewaga polega na ich długości, bit z wava często jest za krótki i za szeroki aby móc odkręcić zagłębione głowki śrub.Piła w obu podobna jak pilnik i nożyczki, w sumie te same - bez uwag jeżeli chodzi o piły\drewno i metal\ nie zapychają się i tną pewnie, choć victorinox ma lepsze, potwierdze spostrzeżenia kolegi, aczkolwieg jest to mało istotne.Ostrze jest dobrze wykonane, fabrycznie ostre jak brzytwa, szybko się tępi\szczególnie jak się grzebie w ziemi-taka praca\ ale szybko mozna przywrócić stan \osełka gerber dwustronna kieszonkowa z diamentowych kołków z fabrycznym kątem\w wave jest podobnie.Kombinerki uniwersalne a mozliwość cięcia bez zarzutu, czasami są za dobre , lekko się przedobrzy z naciskiem i ...Feler to otwieracz do butelek-konserw.Puszki tnie bez zarzutu ale do butelek lekko jest za bardzo wygiety-cena uniwersalności.Co do korozji, ostatnio blast miał cięzkie dni, ziemia błoto, glina i dużo wody.Wystarczy umyć wrzątkiem wysuszyć i odrobinka oliwy/stosuje do łańcucha piły spalinowej\innego nie było pod ręką.Zadnych sladów rdzy ale o krojeniu kanapek można zapomnieć, choć w polu wystarczy porządnie umyć ostrze wytrzeć i zapomnieć na chwile o dziwnym smaku...Reasumując zarówno BLAST jak i WAVE są warte swojej ceny.Jednakże różnica ok 20 dolców jest warta przemyślenia kto co potrzebuje jak toola do pracy \wędkarz, zeglarz\ warto wziac wave'a, blast godny polecenia osobom nie wymagającym dwu ostrzy i mozliwosci otwierania jedna reka, a 20 dolcow mozna przeznaczyc na foldera \gator gerbera albo sw\ co sam zamierzam juz niedlugo uczynic. Pozdrawiam,
Uzytkownik i milosnik tooli ze wzgledu na prace i pasje
-------------------------------------------
saper
Obecnie uzywam dwu modeli lesthermana, BLASTA od 1,5 w pracy, ciezaka saperska sluzba i wave/na codzien/ moje spostrzezenia to przede wszystkim rewelacyjne wykonanie.Jak toyota, kombinerki swietnie spasowane, blokada, ktora juz wielokrotnie uratowała mi palce.Przemyslane skomponowane wyposazenie.Blast/wersja oxydowana\ jest lzejszy i troche tanszy, ale tracimy drugie ostrze i mozliwość otwierania jedną ręka - wbrew pozorom jest to często przydatne, szczególnie jak druga dłoń trzyma już element np. do cięcia a my stoimy na drabinie, znów przewagą BLASTA sa śrubokręty, mamy je w wersji stałej nie wymmiennejdwa płaskie/wąski i szerszy/ i philipsa. według mnie przewaga polega na ich długości, bit z wava często jest za krótki i za szeroki aby móc odkręcić zagłębione głowki śrub.Piła w obu podobna jak pilnik i nożyczki, w sumie te same - bez uwag jeżeli chodzi o piły\drewno i metal\ nie zapychają się i tną pewnie, choć victorinox ma lepsze, potwierdze spostrzeżenia kolegi, aczkolwieg jest to mało istotne.Ostrze jest dobrze wykonane, fabrycznie ostre jak brzytwa, szybko się tępi\szczególnie jak się grzebie w ziemi-taka praca\ ale szybko mozna przywrócić stan \osełka gerber dwustronna kieszonkowa z diamentowych kołków z fabrycznym kątem\w wave jest podobnie.Kombinerki uniwersalne a mozliwość cięcia bez zarzutu, czasami są za dobre , lekko się przedobrzy z naciskiem i ...Feler to otwieracz do butelek-konserw.Puszki tnie bez zarzutu ale do butelek lekko jest za bardzo wygiety-cena uniwersalności.Co do korozji, ostatnio blast miał cięzkie dni, ziemia błoto, glina i dużo wody.Wystarczy umyć wrzątkiem wysuszyć i odrobinka oliwy/stosuje do łańcucha piły spalinowej\innego nie było pod ręką.Zadnych sladów rdzy ale o krojeniu kanapek można zapomnieć, choć w polu wystarczy porządnie umyć ostrze wytrzeć i zapomnieć na chwile o dziwnym smaku...Reasumując zarówno BLAST jak i WAVE są warte swojej ceny.Jednakże różnica ok 20 dolców jest warta przemyślenia kto co potrzebuje jak toola do pracy \wędkarz, zeglarz\ warto wziac wave'a, blast godny polecenia osobom nie wymagającym dwu ostrzy i mozliwosci otwierania jedna reka, a 20 dolcow mozna przeznaczyc na foldera \gator gerbera albo sw\ co sam zamierzam juz niedlugo uczynic. Pozdrawiam,
Uzytkownik i milosnik tooli ze wzgledu na prace i pasje
-------------------------------------------
saper