06-09-2016, 08:14
Myślę, że to już trzeba traktować jako wynik sportowy, a nie turystyczny, bo z turystyką ma już niewiele wspólnego. W sumie niewiele się to już różni od tych charytatywnych biegów z Gdańska do Zakopanego w tydzień czy dookoła Polski.
A jak to w rekordzie sportowym, uzyskanie wyniku nie jest ani przyjemne, ani zdrowe.
---
Edytowany: 2016-09-06 09:16:08
A jak to w rekordzie sportowym, uzyskanie wyniku nie jest ani przyjemne, ani zdrowe.
---
Edytowany: 2016-09-06 09:16:08